O 7.30 rano opuszczamy gościnny parking..

Na ulicach Łodzi cisza, sennie. Niedobitki po wczorajszej iluminacji wracają chwiejnym krokiem do domu.

My tej już wracamy do domu to ostatnie godziny naszej wyprawy.

W Uniejowie w centrum miasteczka robimy sobie na ławce śniadanie i kawę.

Nieopodal z fontanny wypływa gorąca woda. Bogactwo Uniejowa.

Po drodze podsumowujemy to co było najciekawsze.

Pierwsze co nas uderzyło najmocniej to różnica pomiędzy Polską wschodnią i zachodnią. To prawda, że Wisłą mocno tą granicę zaznacza. Ludzie na wschodzie są bardziej otwarci, przyjacielscy wręcz. Miasta zupełnie inne widać wpływy osiedlonych tutaj dawnej Żydów, Rusinów, prawosławia i katolicyzmu. W każdym mieście na wschodzie jest duży rynek do handlu, ogromny ratusz, żydowskie kamienice. Synagogi nie rzucają się tak w oczy jak prawosławne cerkwie czy katolickie kościoły. Uliczki wąskie, kręte. Wszędzie bruk. Patriotyzm widoczny jest na każdym kroku, na wielu tablicach upamiętniających wydarzenia historyczne, pomnikach, kapliczkach i przydrożnych krzyżach. Muzea w zamkach przepełnione są eksponatami podkreślającymi ich polskie pochodzenie. A zamki to dawne siedziby naszych polskich władców. Możemy powiedzieć że byliśmy w Polsce – trochę chaotycznej, pomieszanej kulturowo, ale na naszej ziemi z korzeniami sięgającymi daleko w głąb historii.

Dojechaliśmy a właściwie doszliśmy do celu naszej wyprawy do Źródeł Sanu. Jest tutaj nadal dziko, ale to co należało do Bieszczad od wieków – wioski, ludzie tacy jak np. Bojkowie zaginęło bezpowrotnie. Po II wojnie światowej w Bieszczadach jest jak na Zachodzie. Migracje ludności, opuszczone wioski. Ludzie mieszkający tutaj z przypadku. Były nawet PGR-y. Ustrzyki, Wołosate, niczym nie różnią się w zabudowie od wiosek na zachodzie. To samo nowobogactwo, galerie i reklamy.

Kończąc ta bardzo dziwną wyprawę z Polski do Polski chętnie wróciliśmy do zachodniopomorskiego do naszego domku w lesie i 2 kotów. Do naszych roślin i zwierząt.

Przez te kilka dni przejechaliśmy 2205 km

Galeria

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.