Kolejne dni (27.03.-06.04) to nieustająca podróż wzdłuż Lazurowego Wybrzeża. Nazwa w pełni oddaje klimat tego miejsca. Wszystkie odcienie cudownego błękitu w wodzie, na niebie i w powietrzu.
Mijamy San Remo, Saint-Tropez, Cassis, Marsylię, Arles. Na kilka dni zatrzymujemy się w Hiszpanii w L’Escala.
No cóż, to nie była “nasza” wyprawa. Taka na luzie w busiku, to była wyprawa od hotelu do hotelu. Zupełnie odmienne doznania i mnóstwo zmarnowanego czasu na instalowanie się w tych hotelach i apartamentach.
Nasze spostrzeżenia to cudowny śródziemnomorski klimat, światło słoneczne wydobywa niespotykane barwy cokolwiek dotknie swoimi promieniami jest pastelowe nie szare, piękne plaże i ogromne muszelki, klimatyczne porty z żaglówkami, pyszne jedzenie i picie i najważniejsze można swobodnie podróżować busikiem przynajmniej w kwietniu i nocować nad samym morzem. Nieskończone ilości atrakcji.
Nie jest tanio ale wyprawa busikiem jest osiągalna.