21.06.2023 – środa. Opuszczamy nasz domek w lesie i na kilka dni jedziemy do Łodzi.
Przed nami kolejny Fotofestiwal.

Po drodze mijamy kilka ciekawych miejsc.

Zjeżdżając na chwilę z drogi asfaltowej do Niemieńska

ujrzeliśmy ukryty głęboko w lesie, tuż obok Drawieńskiego Parku Narodowego zaskakująco dobrze zachowany zamek.
Posiadłość należała do rodziny von Arnim do końca II wojny światowej. Von Arnimowie prowadzili w pałacu „pensjonat dobrego wychowania” – szkołę, w której uczyły się dzieci rodzin właścicieli ziemskich. Tradycja związana z „Zamkową Szkołą” i opieką nad dziećmi, pozostała po dziś dzień. W Zamku już od ponad 50 lat działa Szkoła. Jest to jedna z najstarszych w Polsce, tego typu placówek oświatowych, przeznaczona dla dzieci i młodzieży specjalnej troski.

Przejeżdżamy przez środek Drawieńskiego Parku Narodowego starą brukowaną drogą Zjeżdżamy na póle biwakowe nad rzeką Drawą. 

Biwak zlokalizowano około 1 km od puszczańskiej osady Sitnica. Można tu nie tylko dopłynąć kajakiem, ale też dojechać samochodem i legalnie zanocować.

Stoją tu pomosty dla kajakarzy, drewniane ławeczki, wiaty.

W 2006 r. na polu biwakowym Sitnica uroczyście otwierano Międzynarodowy Szlak Kajakowy im. Jana Pawła II. Czytamy na witaczu m.in., że „Tym szlakiem pływał w latach 1955–1967 ksiądz Karol Wojtyła, papież Jan Paweł II”.

Wyjeżdżamy z Parku – zbliżmy się do Starego Osieczna i niezwykłej atrakcji jaką jest zachowany w nienaruszonym stanie schron obserwacyjny. Podczas budowy Wału Pomorskiego w Starym Osiecznie powstał silny węzeł obronny, którego głównym punktem był dwukondygnacyjny schron, tzw. B-Werk nazwany “Dromaderem”

Schron zlokalizowano w narożniku ogrodzenia cmentarza ewangelickiego, dziś zapomnianego, porośniętego lasem. Obserwator mógł z niego lustrować odcinek doliny Drawy w rejonie przeprawy przez szczeliny w małej pancernej kopule, mieszczącej się w podstawie betonowego słupka cmentarnego ogrodzenia. Do dziś zachowała się zarówno kopuła, jak i schodki prowadzące do wnętrza schronu.

Zamaskowany, z powodzeniem mógł uchodzić za jeden z grobowców. Miejsce bardzo ciekawe ale kompletnie zaniedbane.

Zrujnowana kaplica, cmentarz i schron. Brak jakiejkolwiek tablicy informacyjnej.

Na krótki odpoczynek zatrzymujemy się we Wrześni.

Na rynku odnajdujemy tablicę pamiątkową o spaleniu na stosie 4 kobiet w 1720 r.

“W dawnych wiekach zasądzone wyroki sprawował kat, który był ważną postacią w mieście, ale jednocześnie budził odrazę i niechęć. Uczucia te przenosiły się na katowską rodzinę i jego potomków. Boleśnie przekonał się o tym owczarz, którego przodkiem był właśnie gnieźnieński kat. Zgodnie z wyrokiem sądu stracił on dwóch złoczyńców, których rodziny całą złość i żal wylały na kata i jego rodzinę. Niedaleko Wrześni mieszkał wspomniany owczarz wraz z żoną Katarzyną i córką Kunegundą. W akcie zemsty, żony straconych złoczyńców zaczęły rozpowiadać, że widziały jakoby Katarzyna i Kunegunda wychodziły nocą na cmentarz, gdzie miały odbywać tańce z czartami. Plotka padła na podatny grunt i w efekcie sprawa kobiet trafiła do sądu. Przekupiony sędzia wydał wyrok, jakim w tamtych czasach karano za konszachty z diabłem. Ustawiono więc na wrzesińskim rynku stos, na którym spłonęły niewinne kobiety. Rozżalony owczarz zebrał prochy żony i córki, pogrzebał je na cmentarzu i udał się szukać sprawiedliwości. Na jego prośbę dziedzic Wrześni nakazał schwytać zawistne kobiety, które spalono na tym samym miejscu .”

Robimy przerwę na kawę i oglądamy wystawę zdjęć Karoliny Jonderko – “Bebok”

Późnym wieczorem dotarliśmy do Jeziorska. Nareszcie odpoczynek po długiej drodze pełnej atrakcji. Nasza miejscówka niestety oznakowana zakazami wjazdu. Szukamy dalej i znaleźliśmy super miejsce .

Trochę daleko do linii zbiornika, ale jest susza 🙂 Brzeg zbiornika porósł gęstą roślinnością. Nastąpił wyrzut maleńkich żabek. Tysiące kicających żabek wokół.

Rozbijamy obozowisko.

Grill i jedna samotna trzcina obok, która bardzo pozytywnie mnie nastraja, a którą GS bezczelnie złamał 🙂

W nocy burza i niesamowite widowisko fajerwerków z piorunów. Idziemy spać. Starsze żaby kumkają jak wściekłe.

Galeria

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.