20.07.2018 r. W końcu trzeba ruszyć na jakiś koncert. Akurat w sobotę w Ostrowie Wielkopolskim odbędzie się 18. Festiwal Reggae na Piaskach pamięci Roberta Brylewskiego. Coś dla nas. Jedziemy przez Wrocław. Mamy plan zobaczenia w pobliżu Wrocławia kilku posiadłości dworskich.

I tak w Pruszowicach stoi dwór szachulcowy zniszczony na maksa, komin nawet na nim się obalił. Ogrodzony podwójnym drutem kolczastym. Same zarośla, ruiny i ten drut.

Ale np. w Domaszczynie pałacyk myśliwski w prywatnych rękach elegancko zadbany i też niedostępny 🙂

W Szczodrym trafiliśmy na Pałac Sybilli, Śląski Windsor.

Rozebrany do ostatniej cegły. Z tego największego w Europie zamczyska zastały tylko dwa mało znaczące budynki. Cegły z rozbiórki pałacu pojechały na odbudowę Warszawy.

Z zarośli wypłoszyliśmy koziołka zajadał się mirabelkami.

Dobrzeń 21 – pałac w częściowej ruinie, ogrodzony i zarośnięty.

W Goszczu pałac Von Reichenbach. Byliśmy już tutaj wcześniej.  Nawet nie wchodzimy. W sklepiku kupujemy bułki i żółty ser w sam raz na szybki obiad. W okolicach Krośnic szukamy Grobowca Myśliwego.

Nie osiągalny, leśni robią drzewo drogi nieprzejezdne. Zamiast tego znajdujemy dom z rudy darniowej .

Chcemy zatrzymać się w Gądkowicach przy Zamku Myśliwskim. Nie podoba mi się tutaj. Pełno wypchanych zwierząt i serwują karpia po 100 zł/kg. Nic to ruszamy w kierunku Ostrowa Wielkopolskiego.

Na miejscu okazało się, że parking przy jeziorku jest zamknięty. Parkujemy busika za zgodą organizatora na niewielkim parkingu przy płocie obok sceny.

 W jeziorku pływa Escherichia coli – zakaz kąpieli 🙂

Zapada noc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.