Dzisiaj pożegnaliśmy się z busikiem. Pojechał do Niemiec, do nowego właściciela. Kupiliśmy go w połowie czerwca 2010r. w stanie wymagajacym generalnego remontu, ale od pierwszego dnia był z nami w nieustąjacej podróży.

Już 2 lipca spakowaliśmy się na pierwszą wyprawę Busikiem do Pustkowa

I ruszyła rzeka wypraw, zlotów, przygód, napraw.
Od lutego do kwietnia 2011 r. busik przeszdł generalny remont







Rok 2016 zakończył się dla busika już w maju. Mieliśmy wypadek. Nie udało się uruchomić go jeszcze przez cały rok 2017.
Ale rok 2018 rozpoczęliśmy od wyprawy nad morze i to już na początku kwietnia.


Po tej wyprawie Busik pojechał na długie garażowanie do Radomia. Wrócił do nas w październiku 2020r. Ostatnia wyprawa to Noworoczny wyjazd do Pustkowa z Asią i Markiem.

A dzisiaj nastąpiła chwila pożegnania bardzo smutna chwila, ale zdecydowaliśmy się na bardziej terenowe auto spełniające nasze oczekiwania w każdym miejscu na trasie.
18 luty 2021
Żegnaj busiku.